poniedziałek, 7 marca 2011

Nałęczowskie Ciemne Mocne

Piwo babskie – aż głupio to pisać, bo nie wierzę, że ktoś komponuje piwa odmiennie dla płci (hehe). Jednak może coś w tym jest? Jeśli istnieje coś takiego jak żeńska strona piwa, to ten trunek (z świadomością stereotypu) jest jej kwintesencją. Smak to palony karmel i wiele słodu. Goryczki nie ma w ogóle, woda smaczna. Jedynie deserowe – pragnienia nie można tym w żaden sposób zaspokoić. Jedyny wyraźny plus to alkohol, a właściwie niemożność jego wyczucia. Jak ktoś nie lubi piwa, może zaryzykować przygodę z tym trunkiem. Do piwa go to nie przekona, ale nie obrzydzi spożycia.
6.0 vol / C+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...