środa, 6 kwietnia 2011

Sion Kolsch

Piwo kolsh z Kolonii. Barwa słomkowa, wysycenie średnie, piana początkowo obfita, szybko opada. Leciutkie w smaku, nieco mydlane, ale raczej jest to kwestia samej natury, a nie posmaków. Słodowe akcenty na pierwszym planie, a chmiel długo pozostaje na języku, do tego całkiem aromatyczny. Całość ciekawie zestawiona, choć momentami trzeba doszukiwać się długo tych składowych smaku, choć momentami wydaje się, że to płaskie, zbyt lekkie tudzież wodniste. Jednak ten chmiel wirujący długo na języku przypomina nam: mam charakter, tylko trzeba się mną delektować. Ciekawa propozycja.
4.9 vol / B-

Frankfurter Export

Zapach chmielowo-słodowy. Wysycenie średnie, piana nieduża. W smaku niemal kremowe, w jednym planie chmiel i słód. Goryczka trochę dominuje, ale w sumie nie jest to trunek orzeźwiający. W dalekim tle pojawiają się słodowe nuty, będące wyraźnie odczuwane na podniebieniu. Zatem typowy pilzner niemiecki, warzony naturalnie. Średnia utrzymana, ale mało oryginalny to trunek. Niemniej jednak można raczyć się nim przy różnych okazjach, choć na świąteczne stoły jest za skromny.
5.2 vol / B-
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...