Zapach raczej słodowy. Moc całkiem spora choć niewyczuwalna w pierwszym planie. Nagazowanie raczej słabe. Smak także zdecydowanie słodowy z chmielem – wprawdzie wyraźnym, ale jednak grającym drugie skrzypce. Za to na podniebieniu mieszają się zarówno smaki słodowe jak i goryczka. Trunek to treściwy, ale nie całkiem orzeźwiający. Brak mu pewnej dynamiki, raczej w typie piwnej zupy. Ponadto ciągle pobrzmiewa gdzieś w tle zapach starej piwnicy, który pod koniec butelki wyraźnie dopuszcza do głosu alkohol.
6.2 vol / B-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz