Lager spod Tatr czyli Popradu. Wyraźnie chmielowy i ciekawe akcenty słodowe, całkiem przyjemnie słodkie. Jak to bywa w przypadku lagerów i do tego słowackich więcej nic w tym nie będzie, choć całkiem to poprawne i zwiewne w gatunku. Jednak nic ponad szybką degustację w upalne dni lub biesiadną przygodę, ale czy więcej trzeba się spodziewać po tego typu piwie? Poprawność powinna być cnotą nie zawsze dostrzeganą przez koncerniaki.
4.5 vol / B-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz