piątek, 27 maja 2011

Andechser Spezial Hell

Przed nami kolejny klasztorny pilzner czyli Hell. Zapach słodowy z odrobina aromatu chmielowego, piana całkiem obfita i ładna, kolor natomiast tradycyjny słomkowy. Opakowanie z cyklu "landszafcik" - nic specjalnego, rzec by nawet można, że bardzo słabe. Smak bardzo przyjemny, świetnie wyważony, słodowo-chmielowy. Delikatnie wszystko wybrzmiewa na języku, uzupełniając się raczej niż walcząc ze sobą. Warto uzupełnić, że składniki te są pierwszego sortu - nie ma tutaj żadnych nieciekawych i niepożądanych posmaków. Dość wysoka zawartość alkoholu zupełnie niezauważalna. Trunek to wyśmienity na upalne dni i nie tylko. Prawie A-.
5.9 vol / B+

czwartek, 26 maja 2011

Störtebeker 1402 Kellerbier Naturbelassen

Zapach przyjemny, słodowy. Piana obfita i ładna, do tego wysycenie na poziomie. Kolor złoty, nieprzezroczysty, czyli wyraźnie mętny. Smak słodowy, z lekkimi akcentami zbożowo-chlebowymi, do tego wyraźna goryczka. Całość nieźle zharmonizowana. Po kilku łykach chlebowe posmaki przechodzą nieco w mydlane, co umniejsza całkiem dobre, pierwsze wrażenie. Niemniej jednak warto wypić od czasu do czasu zważywszy na bardzo długie wybrzmiewanie słodu i chmielu na podniebieniu. Bywało lepiej z produktami tego browaru spod znaku fregaty.
4.9 vol / B

wtorek, 24 maja 2011

Zirndorfer Kellerbier Natutrub

Zapach zbożowo, miodowo, słodowy. Piękny kolor bursztynowy, piana kremowa, obfita, a wysycenie średnie. Przed nami naturalnie mętne piwo z Niemiec, które zapowiada się całkiem, całkiem. Butelka euro, a w niej gęsty napój. Po pierwszym łyku prawie festiwal smaków - wyraźna goryczka, aromatyczny chmiel jednak nie dominuje, a do tego słodowe smaki i to co najważniejsze - szczegóły. A wiec: wyczuwalne aromaty miodowe, drożdżowe i nawet jakby ryżowe. Trochę to wszystko w stylu pszenicznym, ale bez bananów i goździków, co oczywiście jest tylko wrażeniem spowodowanym świetnej jakości słodem. Piwo pełne. Do degustacji i spożywania w upalne dni i w dowolnych ilościach. Znakomicie zbalansowane, mętne, smaczne i naturalne.
5.0 vol / A-

piątek, 20 maja 2011

Mittenwalder Berg Gold Export

Jasny trunek z Bawarii o zapachu słodowym i lekkim, aromatycznym chmielu. Etykieta trochę typowa dla bawarskich browarów, ale za to bardzo ładny dedykowany kapsel. Barwa napitku jasno-złota, piana obfita, wysycenie średnie. Smak nieco mydlany i to dziwi zważywszy na warzenie tradycyjne. Dominują w nim słód, który pięknie wybrzmiewa na podniebieniu i trzeba przyznać jest pierwszej klasy oraz charakterystyczny chmiel. Właściwie spełnione zostały wszystkie warunki świetnego produktu, a jednak mydlany posmak jest przysłowiową łyżką dziegciu w beczce miodu. Niemniej jednak można wypić, nawet w większych ilościach, ale rewelacji nie ma.
5.2 vol / B-

czwartek, 19 maja 2011

Schneider Weisse Tap 7 Unser Original

Bardzo mętne piwo pszeniczne w kolorze ciemnozłotym. Zapach przyjemny bananowy, choć wprawny nos wyczuje także goździki. Piana szykowna, na grubość palca, w kolorze kremowym. Smak pełny i orzeźwiający, wyraźne banany i goździki uzupełnione nutami kwaskowymi, nad wszystkim unosi się winny aromat. Trunek wyważony, i smaczny, do tego daleki orzechowo-drożdżowy posmak. Nietypowo jak na pszeniczne piwo nuty aromatycznego, wyrazistego  chmielu także zauważalne. Pod koniec szala przechyla się w stronę wytrawności, ale należy odnotować, że i początkowo słodkość była raczej wyważona. Solidny, pszeniczniak z górnej części tabeli, znajdujący się tuż za podium, którego charakter i mętność sprawia, że chętnie by się spędziło przy nim cały wieczór.
5.4 vol / A-

wtorek, 17 maja 2011

Weißenoher Kloster-Sud

Klasztorne jasne prosto z Niemiec w butelce pękatej typu euro. Zatem coś innego niż zwykle przychodzi nam spożywać pod postacią pilznerów. W zapachu zbożowo-słodowe, choć zboże (lekko sfermentowane) wyraźnie dominuje. Wysycenie średnie, piana dość spora, która lubi być długo widoczna, kolor piękny - ciemnomiedziany. A teraz smak... raczej złożony i kilkufazowy. Początkowy wyraźnie czujemy lekko sfermentowane zboże i delikatny słód w tle. Później to zboże przechodzi w kawę zbożową z subtelnymi orzechami by ustabilizować się na poziomie zbożowo-chmielowym, z wyraźnym bardzo smacznym słodem na podniebieniu i mocnym, aromatycznym chmielem. Wszystkie te smaki utrzymują się bardzo długo. Piwo pełne i charakterystyczne, do degustacji i większego spożycia. Bardzo mocne B+
5.4 vol / B+
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...